Pamiętacie zdjęcie z poprzedniej notki? Że w jej snach jest jak ze snów i te sprawy?
Otóż objawiła nam się książka z tamtego zdjęcia.
Niepewnie wzięłam ją w swe dłonie, aby przeczytać opis na okładce.
I teraz cieszcie się, że siedzicie ;P
Czytam pierwsze zdanie:
"Wszystko zmieniło się tej nocy, kiedy zobaczyłam, jak płonący chłopak spada z nieba."
Tak parsknęłam śmiechem, że klientka, która obok rozmawiała z R. zaczęła się śmiać i zapytała co to za książkę fajną mam. Pogadałyśmy chwilę na temat ambitnej literatury i biegnę za R. pokazać jej to jakże głębokie zdanie.
R. komentuje:
"No tak, bo teraz już nie wystarczy jak facet świeci w słońcu. Teraz muszą jeszcze płonąć."
Przeżyłam drugi atak śmiechu i czytam dalej:
"Spojrzałam w okno, tuż zanim się pojawił."
One to mają wyczucie czasu w tych książkach.
"I wtedy powoli, jak piórko na delikatnym wietrze, przefrunął za szybą."
No normalka, co, nigdy Wam nie latał za oknem płonący facet? Dziwni jesteście ;D
"Odwrócił w moją stronę twarz. Usta miał otwarte w niemym krzyku."
Pewnie chciał wrzasnąć "Co się gapisz, polatać nie wolno?"
"On nie tylko płonął.
On był ogniem."
I tu się powinna jakaś złowieszcza muzyka pojawić czy coś. Toż to na horror zakrawa ;D
Normalnie ja muszę to przeczytać.
Rzekłam.
I niech mi płonący chłopak za oknem przeleci jeśli tego nie uczynię ;]
Wrażeniami się oczywiście podzielę, o ile nie umrę w męczarniach przy czytaniu ;]
mam nadzieję, że te męczarnie to będą zdecydowanie ze śmiechu :D
OdpowiedzUsuńArcher - Noooo ;D Ja coś czuję, że jakbym miała z tej książki wypisać wszystkie mądrości to bym musiała całą przepisać ;D
OdpowiedzUsuńnoooo, jedną zaletę ma ta książka - nie jest o wampirach :D
OdpowiedzUsuńHehe dobre, też muszę przeczytać :D
OdpowiedzUsuńPomysłowość co poniektórych ludzi mnie poraża! :)
OdpowiedzUsuńDzięki ich "pomysłowości" my mamy odrobinę chichotu ;p
OdpowiedzUsuńhahaha :P ale się uśmiałam! :) chyba sama z ciekawości przeczytam tę książkę P
OdpowiedzUsuńladyinfantille - True :)
OdpowiedzUsuńZaczytana-w-chmurach - Ha ha, no to teraz wszystkich zachęciłam xd
Ala - Mnie też, ale nie nam oceniać genialne umysły :P
. - Chyba nawet więcej niż odrobinę :)
Annie - Cieszę się, że mogłam Cię rozbawić :) Czytaj, czytaj, a potem będziemy zawzięcie dyskutować ;D
O... mein... Gott! To jak ty będziesz czytać to arcydzieło literackie, to ja, by połączyć się z tobą w bólu, chyba sięgnę po "Spętanych przez bogów", czy jak się to gów... pardon - to cudo lyterackie zwało...
OdpowiedzUsuńAguś czytaj i się potem wrażeniami wymienimy :P A ja już 100 stron przeczytałam and I'm stuck. Ale skończę to choćby nie wiem co! :)
OdpowiedzUsuńNaprawde cieszę się, że siędzę, bo padam ze śmiechu :)
OdpowiedzUsuń