Przyszedł pan, kupił książkę i chciał do niej torebkę prezentową. Wybiera, ale coś mu nie pasuje, więc R. znajduje mu jakąś i mówi:
- Będzie pan zadowolony.
Pan:
- My na budowie też tak mówimy jak klient jest upierdliwy :)
Na całe szczęście bywają w sezonie podręcznikowym normalni klienci :) Czasami ;]
To jak w Kabarecie Moralnego Niepokoju :D
OdpowiedzUsuńhahahahahaha muszę to sprzedać dziewczynom w Matrasie :) znaczy się u mnie w Centrum :D :D :D
OdpowiedzUsuńdowcip do podania dalej
OdpowiedzUsuń