czwartek, 11 sierpnia 2011

9

Przyszedł pan, kupił książkę i chciał do niej torebkę prezentową. Wybiera, ale coś mu nie pasuje, więc R. znajduje mu jakąś i mówi:
- Będzie pan zadowolony.
Pan:
- My na budowie też tak mówimy jak klient jest upierdliwy :)

Na całe szczęście bywają w sezonie podręcznikowym normalni klienci :) Czasami ;]

3 komentarze:

  1. To jak w Kabarecie Moralnego Niepokoju :D

    OdpowiedzUsuń
  2. hahahahahaha muszę to sprzedać dziewczynom w Matrasie :) znaczy się u mnie w Centrum :D :D :D

    OdpowiedzUsuń