niedziela, 12 lutego 2012

14

Nie ma to jak dobrze rozpocząć pierwszy dzień pracy po dwutygodniowym urlopie. Klienci też postanowili zadbać, abym poczuła się swojsko.
Podchodzi do mnie pani i pyta:
- Przepraszam, czy tu można też wypożyczać książki?
Oczy mi lekko wyszły ;D Ale mówię, że nie.
Pani:
- Bo córce koleżanka z klasy powiedziała, że właśnie tu u was można wypożyczać. No nic, trudno.

O taaaaak, jak mi tego brakowało.

7 komentarzy:

  1. hahaha dobre :) dobre :) nie ma to jak pierwszego dnia zostać powalonym na łopatki

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Bujaczek - Mnie zatkało, a to nie zdarza się zbyt często ;D

      Usuń
  3. Haha boskie :D
    Ja też wróciłam właśnie po dwóch tygodniach przerwy, tyle, że ja do szkoły :(

    OdpowiedzUsuń
  4. zaczytana-w-chmurach - No ja przy takich akcjach to nie wiem czy się śmiać czy płakać ;D

    OdpowiedzUsuń