poniedziałek, 30 lipca 2012

21

Pani:
- Dzień dobry, interesują mnie książki stricte psychologiczne dla trzylatka.
Koleżanka [w lekkim szoku, ale jednak odważyła się zapytać]:
- A konkretnie?
Pani:
- A konkretnie to to jest dziewczynka i ma dwa latka i osiem miesięcy.


Ludzie są dziwni ;]

13 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Agata Adelajda - Trzeba było widzieć moją minę jak mi to koleżanka opowiedziała xD

      Usuń
  2. Księgarz wie, jak zastrzelić czytelnika. ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edyta - To klienci wiedzą, jak zastrzelić księgarza :D

      Usuń
    2. W życiu bym nie pomyślała, że księgarnia może mieć cechy broni obosiecznej ;p

      Usuń
    3. Edyta - Mnie po tylu latach pracy już to nawet nie dziwi :D

      Usuń
  3. hihi xD no teoretycznie to nie sprecyzowała o co konkretnie pyta z tym konkretnie :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy nowa notatka? Nie wierzę, że nic zabawnego się nie wydarzyło. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edyta - A wydarzyło się, tylko czasu nie ma żeby pisać :D

      Usuń
  5. Moją wspolniczke przed swietami klientka zapytala czy mamy cos dla osiemnatolatki.. ale troche takiej dziecinnej :D

    OdpowiedzUsuń