Podchodzi do mnie pani i pyta:
- Ma pani taki niemiecki dla gimnazjum, yyyy, cośtam cośtam
Moje spojrzenie chyba było wielce wymowne, bo pani zaczęła szukać kartki z tytułem :D
Nie pamiętam już o co chodziło. Ale Alles klar to już mało kto potrzebuje :) W sumie fakt, czytanie w myślach serio by się przydało. A rozdawanie za darmo to druga rzecz, niektórzy kupują książkę za 30 zł i są oburzeni, że nie chcemy dać rabatu za takie duże zakupy.
No i nie ma to jak dokładny przekaz informacji :D
OdpowiedzUsuńGenialne!
OdpowiedzUsuńCzyżby chodziło o Alles klar? :D:D:D
OdpowiedzUsuńNo ja nie wiem Aś, ale jak na księgarzach to już powinnaś czytać w myślach swoim klientom :P
Tak i może jeszcze powinnaś dawać książki za darmo :) to by było super. :)
UsuńNie pamiętam już o co chodziło. Ale Alles klar to już mało kto potrzebuje :)
UsuńW sumie fakt, czytanie w myślach serio by się przydało.
A rozdawanie za darmo to druga rzecz, niektórzy kupują książkę za 30 zł i są oburzeni, że nie chcemy dać rabatu za takie duże zakupy.